Bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej
Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę sprawiła, że Unia Europejska zaczyna inaczej postrzegać swoje stanowisko względem najeźdźcy. Ogólne wnioski dotyczą m.in. bezpieczeństwa energetycznego UE, konieczności dywersyfikacji energii i innych surowców oraz zapewnienia sobie niezależności od Rosji.
Gwarancja bezpieczeństwa energetycznego jest bardzo ważna dla funkcjonowania gospodarek i społeczeństw – między innymi krajów UE. Polityka energetyczna to ważny element i jeden z priorytetów podczas spotkań krajów Unii Europejskiej, zwłaszcza w czasach wojny Rosji z Ukrainą. Wyjaśnijmy zatem, co kryje się za tym pojęciem.
Co to jest bezpieczeństwo energetyczne?
Kraje Unii Europejskiej są trzecim co do wielkości konsumentem energii na świecie. Głównymi nośnikami energii w krajach EU są ropa naftowa i gaz ziemny – paliwa, których zasoby tylko w stopniu minimalnym znajdują się na terenach państw należących do UE.
Surowce energetyczne importowane z Rosji a konieczność uniezależnienia się
Niestety, bezpieczeństwo dostaw energii nie jest kwestią jedynie ekonomiczną. Dzisiaj jest też ważnym elementem polityki wewnętrznej i międzynarodowej. Wśród dominujących dostawców ropy i gazu do krajów UE była do tej pory Rosja, która często wykorzystywała swoją potęgę surowcową do szantażu i kreowania międzynarodowej pozycji politycznej i gospodarczej, a także do finansowania inwazji – m.in. na Syrię czy Ukrainę.
Ropa naftowa tylko w 15% pochodzi z własnych źródeł, a gaz ziemny w 37%. Co do węgla, uzależnienie EU od importu to prawie 40%. Jest też bardziej opłacalny cenowo niż surowiec z europejskich kopalń. A zatem zaspokojenie potrzeb UE na surowce odbywa się poprzez ich import – głównie z Rosji.
Główni dostawcy nośników energii – węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego – jest Rosja. Dlatego dzisiaj problem leży w tym, czy UE ma wystarczającą liczbę alternatywnych źródeł zaopatrzenia oraz czy zagwarantują one pewność i płynność dostaw.
Kluczowy element dla bezpieczeństwa każdego państwa
Wcześniej, w latach 70 XX wieku, kryzysy naftowe pokazały, że uzależnienie od importu surowców energetycznych jest kluczowe. Podobnie jak polityka bezpieczeństwa energetycznego. Okazało się, że są to elementy niezwykle ważne dla bezpieczeństwa państwa. Nie każdy kraj wziął sobie te wnioski do serca. Państwa członkowskie Unii Europejskiej podjęły w większości jedynie fragmentaryczne działania, by zapewnić sobie energetyczne bezpieczeństwo na rynku energii. Wiele krajów, jak m.in. Niemcy, Austria czy Węgry, do dzisiaj są zależne od surowców płynących z Federacji Rosyjskiej. Z tego impasu trudno im teraz wyjść.
Przed laty szansą na uniezależnienie się i zadbanie o bezpieczeństwo energetyczne był m.in. traktat z Lizbony. Pozwolił on na nowe możliwości prowadzenia polityki bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej. Zaprezentowano w nim m.in. uwarunkowania rynku energii, ważne obszary dla jego kreowania i możliwości definiowania pojęcia bezpieczeństwa energetycznego. Znalazły się w nim także niezwykle istotne zapisy traktatowe na temat polityki energetycznej.
Uniezależnienie się oraz inwestowanie w alternatywne źródła energii
Uniezależnienie się od surowców z Rosji, wspólne działania w tym kierunku oraz dywersyfikacja importu surowców energetycznych do państw członkowskich Unii Europejskiej są aktualnie kluczowe i priorytetowe. Państwa członkowskie w większości już opracowują plan działania, by uniezależnić się od surowców z Rosji, część z nich już ograniczyła ich dostawy, a inne już przestały z nich korzystać.
Ponadto Unia Europejska wspiera wykorzystywanie energii ze źródeł odnawialnych, inwestowanie w ich rozwój oraz efektywne gospodarowanie energią. UE promuje przekształcenie Europy w społeczeństwo wykorzystujące technologie niskoemisyjne i przyjazne środowisku.
f: pexels / pixabay